Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?
Mat.prasowy /Serafin 2024-03-27 08:03 źródło: https://www.niedziela.pl/
Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.
„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej – swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:
Dialog z szatanem jako opis procesu pokusy
Wnikliwa analiza dialogu człowieka z szatanem, „kłamcą i ojcem kłamstwa” (J 8,44), ukazuje newralgiczny punkt personalistycznego doświadczenia grzechu. Autor biblijny wykazał genialne wyczucie psychologii, o czym świadczy jakże aktualny opis procesu pokusy oraz pełna dramatyzmu walka myśli. W tekście sprzed tysięcy lat człowiek wszystkich czasów może odnaleźć rysy własnych perypetii: nęcącą pokusę, upadek, świadomość winy i utratę przyjaźni z Bogiem. W tym sensie opowiadanie o grzechu pierwszych rodziców jest historią grzechu każdego człowieka.
„A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta…” (Rdz 3,1) – taki jest początek biblijnej relacji o grzechu pierworodnym. Słowo „przebiegły” (hebr. arum, grec. phronimňtatos) wskazuje na inteligencję przewyższającą człowieka, w tym przypadku demoniczną, która sprzeciwia się Bogu i dąży wszelkimi środkami do wyznaczonego sobie celu. Owa „inteligencja” staje pomiędzy człowiekiem a Bogiem i podaje w wątpliwość Boże słowo, wciągając ludzi w swój plan przeciwny zamierzeniom Stwórcy.
Dialog biblijny rozpoczyna się od pytania szatana: „Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?” (Rdz 3,1). Najpierw należy zwrócić uwagę na styl, w jakim szatan zwraca się do człowieka: nie ma on nic wspólnego z agresją, ale próbuje stworzyć pozory życzliwego tonu przyjaciela, który chce służyć dyskretną radą. Jednak ta konfidencjonalność stwarza pewien dystans między człowiekiem a Bogiem. W pytaniu kusiciela użyta bowiem została formuła hebrajska aphkiamar, która podkreśla wyraz zdziwienia: „czy to prawda…?”, ale również może znaczyć: „nawet jeśli”, „gdyby nawet”. Wówczas można ją wypowiadać z nutą złośliwej ironii lub drwiny: „Nawet jeśli Bóg tak powiedział, to co z tego? Czy należy się tym przejmować?”.
Pytanie szatana jest tak sformułowane, że prowokuje do rozmowy. Przyzwolenie na dialog z kusicielem jest bardzo niebezpieczne, dlatego że osłabia naturalne przywiązanie do tego, co stanowi dla człowieka prawdziwe dobro. Kusiciel jest inteligencją (arum) przewyższającą człowieka. Dlatego osoba ludzka nie powinna z szatanem „dialogować”, ale stawić mu czoło przez odwołanie się do mocy Boga, zawartej w Jego Słowie i przykazaniach.