Anioł, który pomaga w bezsenności. Proś go o pomoc, gdy nie możesz zasnąć
Anselm Grün OSB 12 czerwca 2024, 15:00 źródło: https://deon.pl/
„Dziecko zasypia, gdy czuje się bezpieczne w ramionach matki. Sen ma związek z matczynym łonem. Opadamy w matczyne ramiona Boga; w matczyne łono Boga, w którym jesteśmy bezpieczni. Anioł pozwala nam błogo zasnąć i pozostawić nasze problemy i troski” – pisze Anselm Grün OSB w książce „50 Aniołów. dla duszy”. Benedyktyn przypomina w niej o istnieniu niezwykłych obrońców – aniołów, którzy pragną nas chronić i sprawiają, że jesteśmy pełni pokoju, nadziei i kreatywności. To właśnie oni pomagają nam przetrwać najtrudniejsze chwile, prowadzą ku zbawieniu i umacniają w dobru tak, że nasze serce nie traci swojego blasku.
Bezsenność to poważny problem wielu ludzi
Bezsenność to dzisiaj plaga wielu ludzi. Niektórzy po prostu nie mogą zasnąć. Nie potrafią się wyłączyć, pozostawić swoich trosk, odejść od problemów. Rozpamiętują nieustannie, czy wszystko dobrze zrobili; rozpamiętują możliwe następstwa swoich decyzji. Troszczą się o rodzinę, o swoje zdrowie, o finansową przyszłość. Niektórzy zasypiają. Jednak już o godzinie drugiej nad ranem noc się dla nich kończy. Budzą się i złoszczą, że nie mogą spać. Przewracają się w łóżku i zaczynają rozpamiętywać. Wtedy znowu pojawia się szef budzący lęk, kierownik, którego nie można znieść. Przed oczyma pojawia się sytuacja egzaminu, która spędza sen z powiek. Z bezsennością łączy się lęk, że jest się nieuzbrojonym do zmagań z codziennością, że chodzi się niewyspanym do pracy i nie można tego stanu rzeczy zmienić. Kto przez lata cierpi na bezsenność, nie posiada już więcej żadnych rezerw. Człowiek taki jest przytłoczony przez życie i choruje.
Od dawien dawna mnisi akcentowali zdrowy rytm spania i czuwania
Niektórzy stracili zdrowy rytm. Najchętniej z nocy uczyniliby dzień. Wieczorem stają się żwawi. I tak pracują aż do głębokiej nocy. Często jest to wyraz ich własnej ważności. Myślą, że mają jeszcze tak dużo do zrobienia. Nie mogą jeszcze iść do łóżka. To, że śpią dziennie tylko cztery albo pięć godzin, widzą jako wyraz ich nieodzowności. Od dawien dawna mnisi akcentowali zdrowy rytm spania i czuwania. Kto za długo śpi, będzie senny. Kto śpi za mało, będzie nerwowy i rozdrażniony. Będzie rozprzestrzeniał wokół siebie stres i napięcie. Właśnie w naszych czasach, gdy wydajność i produktywność znajdują się na pierwszym miejscu, ważne jest przypomnienie, że sen jest zdrowy, że prawidłowy rytm snu i czuwania dobrze wpływa na duszę i ciało. Być może rady tej udzieli nam anioł.
Aniołowie czuwają nad nami w czasie snu
Od dawien dawna ludzie ufali, że gdy kładą się do snu, towarzyszy im anioł oraz że aniołowie czuwają przy nich, kiedy śpią. W modlitwie wieczornej Kościół prosi Boga: „Panie, przybądź do tego domu i spraw, by zamieszkali w nim Twoi święci aniołowie. Niechaj nas strzegą, byśmy w pokoju wypoczywali”. Modlitwa dziecięca wymienia czternaście aniołów, które stoją wokół łóżka dziecka i uważają, by niedźwiedzie, węże i psy, jakie pojawiają się w snach, nie wyrządziły dziecku krzywdy. Anioł Dobrego Snu kołysze nas do snu. Dziecko zasypia, gdy czuje się bezpieczne w ramionach matki. Sen ma związek z matczynym łonem. Opadamy w matczyne ramiona Boga; w matczyne łono Boga, w którym jesteśmy bezpieczni. Anioł pozwala nam błogo zasnąć i pozostawić nasze problemy i troski. Kto koniecznie chce zasnąć, temu nigdy się to nie uda. Nie potrafi przecież zostawić siebie samego. Tylko ktoś, kto zapomina o sobie samym, kto rezygnuje z krążenia wokół siebie, ponieważ czuje się bezpieczny w matczynych ramionach, może zasnąć.
Zamiast złościć się z powodu każdego przebudzenia, prośmy Anioła Dobrego Snu, by był z nami
Anioł Dobrego Snu czuwa nad nami, byśmy dobrze spali. Ludzie, którzy budzą się po normalnie przespanej nocy, opowiadają często rankiem, iż są bardzo szczęśliwi, że przespali całą noc, że czują się dobrze wypoczęci. Dobrego snu doświadczają jako podarunku. Wiedzą, że nie mogli tym sterować ani sami tego sprawić. Mówią wtedy nieraz, że dobry sen umożliwił im anioł. Zamiast obserwować w każdej chwili, czy już jestem wystarczająco zmęczony, by zasnąć, zamiast złościć się z powodu każdego przebudzenia, powinniśmy prosić Anioła Dobrego Snu, by był z nami, by kołysał nas do snu, by strzegł naszego dobrego snu. A kiedy budzimy się w środku nocy, nie powinniśmy medytować, dlaczego znowu przebudziliśmy się. Nie powinniśmy z lękiem znowu rozmyślać o tym, czy dorośliśmy do wymagań następnego dnia. Wtedy raczej powinniśmy modlić się do Anioła Dobrego Snu. Być może on świadomie nas przebudził. Być może przez cały dzień tak bardzo byliśmy zajęci troskami codziennymi, że nie byliśmy w kontakcie z naszą duszą, że żyliśmy obok siebie samych i obok Boga. Wtedy anioł przypomni nam o tym, że istnieje w nas jesz- cze inny wymiar, że nasza dusza też domaga się swoich praw.
Niech Anioł Dobrego Snu przychodzi do ciebie każdego dnia, by strzec twojego snu. Niech pośle do ciebie również Anioła Marzeń Sennych, by we śnie podarował ci radę, w jaki sposób powinieneś ułożyć swoje życie. Życzę ci, by anioł czuwał nad tobą, kiedy śpisz; by każdego dnia pozwalał ci wypocząć i przebudzić się z wewnętrznym przekonaniem, które pozwoli ci odczuć, co to jest tajemnica życia. Życzę ci, byś mógł dzisiaj zostawić w tym świecie twoje ślady anioła.
Fragment książki Anselma Grüna OSB „50 Aniołów. dla duszy”.