Adam Szustak OP podpowiada, jak poznać imię swojego anioła stróża
Adam Szustak OP. Langusta na palmie / YouTube.com / mł 2 października 2024, 13:29 źródło: https://deon.pl/
– Znam bardzo niewielu dorosłych katolików, którzy byliby w komitywie ze swoim aniołem stróżem. To jest nauka Kościoła bardzo rzadko wprowadzana w życie. A trzeba koniecznie poznać imię swojego anioła stróża i z nim gadać! – mówi o. Adam Szustak OP.
Kto może mieć kontakt ze swoim aniołem?
Jak mówi dominikanin, nauka o aniołach jest w Kościele trochę zapomniana, a część wierzących traktuje ją jako naukę dla dzieci z przedszkola. Tymczasem jest bardzo wiele teologicznych, poważnych komentarzy, które jasno mówią o tym, co trzeba zrobić, by znać swojego anioła stróża i doświadczać jego działania.
– Do tego trzeba być małym – wyjaśnia zakonnik. – A to znaczy, że mamy być jak małe dziecko: ono wie, że tata i mama zawsze dadzą radę, mogą wszystko i zawsze będą je kochać. Jeśli ktoś jest mały, ma małe serce, czyli serce całkowicie otwarte na to, że jest kochany i że Bóg wszystko może, będzie doświadczał opieki swojego anioła stróża. Jak jesteś za duży, to się nie skomunikujesz ze swoim aniołem. To nie znaczy, że on przestanie ci pomagać, ale ty nie będziesz miał tego kontaktu – mówi o. Szustak.
Jak poznać imię swojego anioła stróża?
– Trzeba koniecznie poznać imię swojego anioła i gadać do niego po imieniu – mówi dominikanin. – Pismo mówi bardzo wyraźnie: Bóg każdemu człowiekowi stworzył anioła, który się nim opiekuje. Ten anioł nieustannie patrzy w oczy Bogu i nieustannie stara ci się pomóc wprowadzać wolę bożą w życie.
Jak podkreśla o. Szustak, sposób, który poleca, nie jest oficjalnym nauczaniem Kościoła, ale praktyką części dominikanów i teorią, z którą zakonnik się zgadza. – Nie traktujcie tego magicznie. Wielu moich braci to robi i to jest fajne, jak się do tego mądrze podchodzi – mówi.
Co więc powinniśmy zrobić, by móc mówić do swojego anioła po imieniu?
– Jeśli chcecie poznać swojego anioła po imieniu, spędźcie najpierw chwilę czasu na modlitwie do Ducha Świętego. Pomódlcie się bardzo głęboko, poproście Go o pomoc. A potem weźcie Pismo Święte i czytajcie. Pierwsze imię, na które natraficie – tym imieniem mówcie do swojego anioła – dzieli się dominikanin. – To nie jest magia i to nie znaczy, że on naprawdę ma tak na imię, ale poproś Ducha Świętego, żebyś się taką ksywą mógł zwracać do swojego anioła. Tu chodzi o relację, a strasznie trudno gada się z kimś, kogo się nie zna. Chodzi o pewną pomoc; o to, by skrócić dystans, by łatwiej modlić się do nich w trudnej sytuacji.
Posłuchaj całego nagrania:
https://www.youtube.com/watch?v=gAeE1ZBjWMA
Źródło: Langusta na palmie / YouTube.com / mł