Mało znane objawienia świętego Józefa.

Mało znane objawienia świętego Józefa. Po raz pierwszy ukazał się w Polsce

pl.aleteia.org / swietyjozef.kalisz.pl / tk 19 marca 2025, 08:00 źródło: https://deon.pl/

Święty Józef od wieków czczony jest w Kościele. Wiele osób powierza mu swoje sprawy i przeważnie mają one pozytywne zakończenie. Również papież Franciszek wielokrotnie wskazywał na opiekuna Jezusa, pisząc nawet specjalny list „Patris Corde”. Niewiele mówi się jednak o objawieniach św. Józefa. Jak dotąd ukazywał się on niezwykle rzadko. Warto więc przyjrzeć się z bliska tym niezwykłym sytuacjom.
            • Objawienia św. Józefa są rzadkie, ale znaczące, a jego kult w Kościele nieustannie rośnie – także dzięki papieżowi Franciszkowi.
            • Do objawień dochodziło w różnych częściach świata, m.in. w Polsce (Leżajsk), Francji (Cotignac), Irlandii (Knock), Portugalii (Fatima) i Brazylii (Itapiranga).
            • Święty Józef objawiał się jako opiekun i przewodnik, zachęcając do modlitwy, pokuty i zaufania jego Przeczystemu Sercu.

Św. Józef ukazał się po raz pierwszy w Polsce
Pierwsze znane nam objawienie św. Józefa, nieuznane jednak przez Kościół, miało miejsce w 1590 roku w polskim Leżajsku. Było to przede wszystkim objawienie Maryi, jednak jej mąż również odegrał ważną rolę.
Matka Boża ukazała się Tomaszowi Michałkowi, pracownikowi jednego z miejscowych browarów. Poprosiła, aby w miejscu, w którym się objawiła, wybudowano kościół. Początkowo nikt nie chciał uwierzyć Michałkowi. Wtedy z pomocą przyszedł św. Józef, który polecił mężczyźnie, aby w miejscu objawień postawił krzyż.
Nastawieni wrogo do Michałka ludzie postanowili spalić miejsce objawień. Płomienie strawiły wszystko, oprócz cudownie ocalałego krzyża. To był znak, dzięki któremu uwierzono Michałkowi. Dziś w miejscu objawień stoi sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, nad którym opiekę sprawują bernardyni.

Pierwsze uznane objawienie św. Józefa
W czerwcu 1660 roku św. Józef objawił się w niewielkim miasteczku Cotignac we Francji. Gdy miejscowy pasterz Gaspard Ricard pasł owce na jednym ze wzgórz, zmęczony swoją pracą odczuł silne pragnienie. Wtedy ku swemu zdumieniu zobaczył mężczyznę, który powiedział do niego: „Jestem Józef. Podnieś skałę, a będziesz pił”. Pasterz początkowo wątpił, że jest w stanie przesunąć duży głaz, jednak po chwili podjął się tego wyzwania. Odsunął kamień i po chwili ujrzał wypływającą z ziemi wodę. Źródełko bije do dziś, przyciągając licznie przybywających pielgrzymów.
Co ciekawe, nieopodal źródełka na górze Verdaille sto lat wcześniej objawiła się Matka Boża. Dziś w tamtym miejscu wznosi się sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, skąd pieszo można udać się do miejsca objawienia świętego Józefa.

Milczący Józef w Irlandii
Świadkami kolejnego objawienia św. Józefa byli mieszkańcy irlandzkiej wioski Knock. Opiekun ukazał się wraz z Maryją oraz św. Janem w sierpniu 1879 roku tuż obok miejscowego kościoła.
W miejscu objawień zgromadziło się około 15 osób. Wśród nich była Mary McLoughlin, która jako pierwsza dostrzegła otoczone światłem postacie. W przeciwieństwie do innych objawień żadna z tych osób nie powiedziała ani jednego słowa. Matka Boża, w towarzystwie Józefa i Jana, stała wyprostowała, zwrócona twarzą w kierunku nieba.
Po kilku latach za sprawą abpa Johna Josepha Lyncha z Toronto, który został uzdrowiony w miejscu objawienia, uznano je za prawdziwe. Dziś do kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Irlandii przybywają tysiące wiernych.

Święty Józef u boku Maryi w Fatimie
Objawienia w Fatimie kojarzymy wyłącznie z Matką Boską. Niewiele osób ma jednak świadomość, że 13 października 1917, kiedy Maryja ukazała się po raz ostatni, widziano także św. Józefa.
Jak czytamy na stronie swietyjozef.kalisz.pl, po „Cudzie słońca” i punkcie kulminacyjnym objawienia się Maryi, również św. Józef objawił się Łucji, Hiacyncie i Franciszkowi. Ksiądz John de Marchi w swojej książce „Prawdziwa historia Fatimy”, cytując relacje dzieci, opisuje to w ten sposób: „Po lewej stronie słońca pojawił się św. Józef, trzymając na lewej ręce Dzieciątko Jezus. Św. Józef wyłaniał się z jasnego obłoku tylko na wysokości klatki piersiowej na tyle wystarczająco, by unieść dłoń i trzy razy uczynić, razem z Dzieciątkiem Jezus, znak krzyża nad światem. Gdy św. Józef robił znak krzyża, Najświętsza Panna stała w blasku po prawej stronie od słońca, ubrana w błękitne i białe szaty Matki Boskiej Różańcowej”.

Niedawne objawienia św. Józefa w Brazylii
Ostatnie uznane przez Kościół objawienia św. Józefa miały miejsce stosunkowo niedawno. W latach 1994-1998 młodemu Brazylijczykowi Edsonowi Glauberowi ukazywała się Matka Boża z Dzieciątkiem. Przez ten czas Maryja wzywała do pokuty, modlitwy różańcowej oraz częstego przyjmowania Komunii Świętej. Zaleciła także nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa.
Glauber w marcu 1998 roku widział także samego opiekuna Świętej Rodziny. Ten miał go zapewnić, że wszyscy, którzy będą czcić jego Serce, sami będą czyści, prawi i święci, wypełnieni łaskami, cnotami i będą każdego dnia wzrastać w świętości. Według słów św. Józefa, „przez to nabożeństwo wiele dusz zostanie uratowanych z rąk diabła” – podaje serwis pl.aleteia.org.
W styczniu 2010 roku biskup Carillo Gritti uznał objawienia Maryi i św. Józefa w brazylijskiej miejscowości Itapiranga za prawdziwe.

Źródło: pl.aleteia.org / swietyjozef.kalisz.pl / tk

 

Przejdź do treści