Tobie, Boże, Ojcze wszechmogący

Ks. Leszek Smoliński dodane 13.03.2024 06:00źródło: https://liturgia.wiara.pl/

Kiedy kapłan unosi patenę z Hostią i Kielich z Krwią Chrystusa włącza całe zgromadzenie liturgiczne w pulsujący życiem Bożym dynamizm uwielbienia Najwyższego.
„Wszelka cześć i chwała przez wszystkie wieki wieków” – te słowa jako tzw. doksologia końcowa występują na zakończenie Modlitwy eucharystycznej. Kiedy kapłan unosi patenę z Hostią i Kielich z Krwią Chrystusa włącza całe zgromadzenie liturgiczne w pulsujący życiem Bożym dynamizm uwielbienia Najwyższego. Doksologia (gr. doksa – cześć; logos – słowo) stanowi akt uwielbienia Trójjedynego Boga, czyli Boga Ojca przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym. We wszystkich Modlitwach eucharystycznych jest zawsze taka sama i niezmienna, została oparta o tekst Mszy Świętej zawartej w Tradycji św. Hipolita. Natomiast swoimi korzeniami tkwi w nauczaniu św. Pawła: „Składam dzięki Bogu mojemu przez Jezusa Chrystusa za was wszystkich” (Rz 1,1); „Wszystko [czyńcie] w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego” (Kol 3,17).
Ojciec dokonał swoje dzieła w swoim Synu – Jezusie Chrystusie. „Przez Chrystusa”, który jest jedynym pośrednikiem między Bogiem Ojcem a człowiekiem. Dzięki temu może człowiek dotrzeć do Boga Ojca. Przez Chrystusa Bóg przemawia do człowieka i przez Chrystusa człowiek odpowiada Bogu. „Z Chrystusem” oznacza, że wraz z Ojcem jest także uwielbiony Jego Syn, który jest równy w swoim Bóstwie z Ojcem. Natomiast „w Chrystusie”, chodzi o to, iż Ojciec otrzymuje uwielbienie w Synu, a więc to określenie wskazuje także na to, że Syn jest współistotny z Ojcem. Uwielbienie Boga Ojca dokonuje się „w jedności Ducha Świętego”. Duch Święty jest twórcą jedności Kościoła, kontynuuje zbawcze dzieło Jezusa. Zatem Duch Święty mieszka w Kościele, buduje go, ożywia i uświęca.
Wszechmoc Boża jest miłująca, ponieważ Bóg jest naszym Ojcem. Często uważamy, że nasze codzienne osobiste sprawy są zbyt błahe, by zajmować nimi Pana Boga. On jednak zna wszystkie nasze potrzeby i chce je zaspokajać. On nie jest biernym obserwatorem wydarzeń na arenie świata, ale kochającym Ojcem, który troszczy się o nas, czyni nas swoimi dziećmi i w swoim nieskończonym miłosierdziu odpuszcza nam grzechy. Jego wszechmoc objawia się najpełniej w bezinteresownej miłości wobec ludzi, w tym, że nie zniechęca się ludzką niewiernością.
Jednocześnie wszechmoc i opieka miłości Bożej pozostają dla nas tajemnicze. Można je zgłębić tylko przez wiarę. Tajemniczość polega na zdolności do wyprowadzenia dobra z wszelkiego zła. Wszechmocny Bóg w realizacji swoich planów sam dobrowolnie ogranicza swoją wszechmoc, by obdarzyć człowieka nie tylko istnieniem, lecz również godnością wolnego współdziałania z Nim. Św. Jan Paweł 10 czerwca 1979 w Krakowie: „Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Człowiek może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale – pytanie zasadnicze: czy wolno? I w imię czego ‘wolno’?”.
Nieraz „wiara w Boga wszechmogącego może być wystawiona na próbę przez doświadczenie zła i cierpienia. Niekiedy Bóg może wydawać się nieobecny i niezdolny do przeciwstawienia się złu” (KKK 272). Katechizm zachęca, abyśmy uwierzyli, że wszechmoc Boża jest powszechna, ponieważ Bóg nie tylko stworzył wszechświat, ale ustalił również jego porządek oraz kieruje ludzkimi sercami i wydarzeniami: czuwa nad światem i przez konkretne i bezpośrednie zrządzenia Bożej opatrzności prowadzi stworzenie do doskonałości. Ta Boża troska obejmuje sobą wszystko, od wielkich wydarzeń historii aż do rzeczy najmniejszych.
Wszechmoc Boga należy przede wszystkim rozumieć w świetle tajemnicy paschalnej, tajemnicy męki, śmierci i zmartwychwstania Jego własnego Syna. Niemoc wielkopiątkowej męki jest przesłanką objawienia wszechmocy Boga w odkupienie ludzkości i poranku zmartwychwstania.

 

Skip to content