Wiara jest fajna

Magdalena Kowalczyk 2024-11-06 19:00 źródło: https://www.niedziela.pl/

Wspaniała tancerka, aktorka oraz znana i lubiana prezenterka telewizyjna o tym, jaką rolę w jej życiu odegrała wiara i tego, że się jej nie wstydzi, mówiła na spotkaniu pt. “Życie na
Gigancie” w Duszpasterstwie Akademickim Emaus.

Podczas spotkania Ida podkreślała, że już od dziecka była uczona, aby wiara była nie tylko sprawą niedzielnych Mszy Świętych, ale też codzienną relacją z Bogiem. Jak mówi, już jako nastolatka latach szkolnych, łącząc wiele obowiązków, znajdywała czas na codzienną rozmowę z Jezusem.

“Jak kończyłam szkołę, liceum, miałam chyba najgęstszy plan zajęć w swoim życiu. Prowadziłam program, zdawałam podwójną maturę, miałam dyplom w szkole, miałam spektakl, bo jeszcze grałam w teatrze. Codziennie miałam nagrania do programu, indywidualny tok nauczania, a mimo to przed pierwszą lekcją rano, zawsze szłam do kościoła przy Placu Teatralnym w Warszawie. Obiecałam sobie, że będę rzeczywiście wchodzić do tego kościoła. Choć na chwilę chciałam przywrócić te wszystkie myśli do tego, gdzie one mają być. Wchodziłam do kościoła, mówiłam “proszę” i wychodziłam z tą supermocą. I za każdym razem po zajęciach, wracałam do kościoła tak na pełnym luzie. Usiadłam, rozmawiałam z Panem Bogiem, dziękowałam. Mówiłam: Ty wiedziałeś, że tak będzie, Ty wiedziałeś, że będzie wszystko dobrze, a ja miałam tylko Tobie zaufać.” – opowiadała o swojej modlitwie Ida.

W trakcie wypowiedzi Ida zaznaczyła także, jak ważne jest, abyśmy przypominali sobie i innym, że każdy z nas jest wyjątkowy i żebyśmy zawsze byli tą najlepszą wersją siebie. “Tą najlepszą wersją samego siebie, takimi, jakich stworzył nas Pan Bóg” – dodała.

“Dla mnie największą inspiracją w moim życiu jest to, żeby widzieć każdego człowieka z osobna. I tego naprawdę nauczył mnie Pan Jezus. Myślę, że to przez różne osoby, przez Kościół, przez księży, przez siostry, które poznawałam, przez moich rodziców, przez moją rodzinę, przez moich znajomych, przez różne osoby, które czasami wydawało mi się, że przypadkowo znalazły się na mojej drodze. Ale wiem teraz, jako dojrzała kobieta, że nie był to przypadek, że to było naprawdę zaplanowane.” – opowiadała Ida.
Zachęcała by nie bać się wiary. Że mimo podążającego trendu, w którym podobno nie można być wierzącym i fajnym, jest to możliwe – mówiła ukazując wartość przynależności do wspólnot. Opowiedziała także o swoim doświadczeniu wspólnoty podczas studiowania w Stanach Zjednoczonych.

“Wiara jest fajna. I ja to widzę, bo jesteśmy tutaj razem i to są bardzo fajni ludzie, którzy mają super wiarę. Od samego Pana Boga. (…) Więc chciałabym Wam powiedzieć, żebyście pamiętali, że nie jesteście sami, że jesteśmy w najfajniejszej grupie, najfajniejszym team’ie, jaki może być na świecie. I to nie chodzi o to, że jesteśmy lepsi, wręcz odwrotnie. Mamy takie super moce, żeby się nimi dzielić z innymi. (…) I teraz jak patrzę z perspektywy lat, to czasami myślę, że to niesamowite, że ja tych wszystkich ludzi tam poznałam i że mogłam być fajna i wierząca. (…) I ja się nie czułam niefajna, że nie robiłam nic złego, bo miałam tych wszystkich ludzi. Dlatego uważam, że wspólnota jest bardzo ważna. Żeby gdzieś, właśnie czasami to jest jedna koleżanka, jeden kolega, ktoś, kto Cię rozumie. Bo razem jest czasami łatwiej nie zrobić złego niż samemu.” – dodała Ida zapytana o wspólnotę.

Aktorka podzieliła się także jednym ze swoich ulubionych cytatów z Pisma Świętego, który pochodzi z Księgi Psalmów: “Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.” (Ps 23, 4)
“To jest wszechmocne. Co jakiś czas sobie to piszę, bo ta ciemność przychodzi cały czas. Ale jeśli pamiętamy, że Pan idzie z nami tą ciemną doliną, to ona nie jest ciemna. Tam jest światło na końcu i tam jest ta siła.” – wyjaśniła.

Ida Nowakowska jest przykładem osoby, która z powodzeniem łączy życie zawodowe i duchowe, a jej świadectwo wiary stanowi inspirację dla wielu. W świecie, gdzie wiara często traktowana jest jako sprawa ściśle prywatna, jej otwartość jest czymś niezwykłym i inspirującym. Pokazuje, że duchowość może iść w parze z karierą zawodową, a wartości, w które wierzymy, mogą być nie tylko naszą osobistą sprawą, ale również darem, którym dzielimy się z innymi.
Magdalena Kowalczyk

_____
Życie na Gigancie to cykl spotkań z osobami, prezentującymi różne zawody, obracającymi się w różnych środowiskach, które nie wstydzą się swojej wiary a jednocześnie inspirują każdego z nas. Spotkania odbywają się w Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie.

 

Skip to content